Lista gości, zaproszenia ślubne, fotograf ślubny oraz kamerzysta – te „obowiązki” to te „najmniej wymagające” logistycznie wyzwania przed przyszłymi nowożeńcami. Taka jest powinność rytuału sakramentu – połączenie rodzin większość z nas chce zapamiętać na zawsze.
Jakkolwiek to zabrzmi, ale młoda para musi mieć uwagę na całość imprezy przez kilkanaście godzin uroczystości ślubno-weselnej.
Źródło: Zakłady Porcelany „Ćmielów”
Jest to wyjątkowy czas pod względem powagi sakramentu i rytuału, ale także z przyczyn finansowych. Młodzi i ich rodziny wydają na tę uroczystość niemałe pieniądze, chcą, aby całość została przeprowadzona sprawnie i udanie.
W wartości estetyczne, o znaczeniu sentymentalnym wpisują się filmy i fotografie z uroczystości ślubu, a także imprezy weselnej. Fotograf i kamerzysta – np. z Małopolski – wykonują pracę, która ma wizualnie utrwalić na nośniku ceremoniał tego wydarzenia. Ich starania, czyli robienie zdjęć i filmów w trakcie mszy i późniejszej zabawy weselnej będą dla nowożeńców pamiątką na całe życie. Kiedy blisko setka osób z obu rodzin bawi się w najlepsze, zawodowi kamerzyści i fotografowie szukają jak najlepszych punktów odniesień.
Fotograf ślubny z setek zrobionych przez siebie zdjęć wybierze te najlepsze, nad którymi zacznie pracować w programach graficznych. Tutaj rozpocznie nastęną selekcję – zdjęć najlepszych, czyli the best of the best. To z nich młodzi wybiorą te które włożą w albumy i ramki, a potem będą je wspominać. Weryfikacja pracy fotografa i kamerzysty następuje po kilku dniach, gdy emocje opadną, kiedy dogłębnie można zweryfikować atrakcyjność i profesjonalność ujęć, rzecz jasna po odpowiedniej obróbce.
Jak wybiera się fotografa na ślub? Nie ma jednolitej odpowiedzi, możemy postawić na speca od zdjęć spośród znajomych (można liczyć na zniżki), poleconego fachowca przez kogoś z rodziny, ewentualnie kogoś, kogo zupełnie nie znamy, a zachwyceni zostaliśmy jego dorobkiem. Wymagania stawiane fotografom zostają te same – ma on robić jak najwięcej ujęć, „trafić” z migawkę szczególnie przy przysiędze małżeńskiej, początku uroczystości weselnej, pierwszym tańcu. Czyli momentach kluczowych, w których uwaga wszystkich skupiona jest na nowożeńcach.