
Oprócz tych najbardziej klasycznych skojarzeń, warto przywołać te mniej znane. Jednym z nich jest przykładowo żłób, a właściwie żłobek. Stanowi on część świątecznej dekoracji w świątyniach, a niekiedy w tej miniaturowej formie stoi także pod domową choinką. Niewielki żłób bardzo często pojawia się na imprezach dobroczynnych połączonych z kolacją dla biednych.
Jeśli zaintrygowała Cię przedstawiana w tym artykule kwestia, zweryfikuj treść (https://artykulyreligijne.pl/ikony-aniolow), którą prawdopodobnie również uznasz za przydatną.
To do nich gospodarz wkłada świeżo skoszoną trawę dla krów, a czasem pozostałych zwierząt gospodarskich. Te żłoby mogą być wykonane z drewna bukowego, a w stuletnich stajniach znajdziemy także te z kamienia. Te spore wersje też łączą się ze świętami – najprawdopodobniej zabrzmiało to trochę niedorzecznie, ale przecież wielokrotnie podziwialiśmy żywe szopki postawione na rynku bądź przed kościołem. Najczęściej drewniany żłób jest jednym z

koniecznych elementów wystroju takiej szopki z oczywistych powodów. Żywe koniki potrzebują przecież karmy, bo stoją praktycznie cały dzionek na świeżym powietrzu.
Następnym trochę zapomnianym atrybutem świąt Bożego Narodzenia jest gwiazda. Tej pierwszej gwiazdki w grudniowy wieczór każdy oczekuje ze zniecierpliwieniem, bo daje ona sygnał do rozpoczęcia najbardziej odświętnej kolacji w roku. Gwiazda kojarzy się także ze śniegiem, ale akurat to skojarzenie powoli odchodzi do przeszłości.
Intrygujący tekst? Bardzo nam przyjemnie. Tym samym gorąco zapraszamy na (https://tort-artystyczny.pl/) naszą nową witrynę, na której przeczytasz sporo ekstra opisów.
Natomiast ciągle nie zapominamy o kwiatkach doniczkowych o intensywnie czerwonym kolorze płatków. Mowa tu oczywiście o gwieździe betlejemskiej, którą zazwyczaj kupujemy przed świętami, żeby zdobiła nasz parapet w czasie tak istotnych dla nas chwil.